Fusy z kawy i herbaty – jak je wykorzystać w życiu codziennym

Statystyczny Polak w ciągu roku wytwarza ponad kilogram fusów. Warto więc pomyśleć, jak można je wykorzystać w życiu codziennym, szczególnie jeśli bliska nam jest ekologia. Z pewnością fusy sprawdzą się w czasie domowych porządków, przy pielęgnacji kwiatów oraz poprawią nasz wygląd.

Domowe porządki nie są lubiane przez nikogo. Jest wiele sprawdzonych metod, które je ułatwiają. Jedną z nich są fusy z herbaty zarówno tej liściastej jak i w torebkach. Tak więc możemy je wykorzystać m.in. do mycia naczyń. Wystarczy jak wrzucimy torebki po zużytej herbacie do zlewu z wodą. Meblom i podłodze dodamy blasku jak wilgotną torebką po herbacie przetrzemy ich powierzchnie. Aby uzyskać pięknie lśniące okna lub lustro bez smug, do wody wrzućmy fusy po herbacie. Można również użyć jej do czyszczenia noży, sztućców i innych metalowych przedmiotów.

Herbata ma właściwości higroskopijne, więc potrafi pochłaniać zapachy, dlatego wysuszone liście mogą służyć jako pochłaniacz wilgoci i zapachu w szufladach, szafkach czy butach. Wykorzystać ją można także do rozprzestrzeniania przyjemnego zapachu. Do tego celu do swojej ulubionej herbaty (oczywiście jej pozostałości w formie fusów, dokładnie wysuszonej) dodajmy parę kropel oliwki zapachowej i postawmy to w łazience, gdzie para wodna i ciepło uwolni piękny zapach.

Teina zawarta w herbacie lekko podnosi kwasowość gleby, dzięki czemu sprawdzi się przy pielęgnacji roślin domowych jak i tych w ogrodzie. Zużytą saszetkę po herbacie lub fusy można wrzucić na dno doniczki i odpowiednio podlać, użyźni to glebę i zadba o stałą wilgotność. Uwaga: należy je stosować tylko do roślin, które lubią lekko kwaśną ziemię.

Oprócz domowych porządków i pielęgnacji roślin fusy po herbacie możemy użyć do pielęgnacji ciała. Świetnie się sprawdzi jako peeling na twarz. Do tego celu najlepiej jest użyć zielonej herbaty, która  bogata jest w wiele witamin. Liście herbaty zniwelują opuchliznę pod oczami. Do tego można użyć czarną lub zieloną herbatę. Ważne żeby nie była zbyt mocno aromatyzowana bo może to podrażnić spojówki.

Fusy po kawie tak jak i po herbacie można wykorzystać ponownie na wiele sposobów. Np. jako pochłaniacz i odświeżacz zapachów. Takie fusy należy najpierw dokładnie wysuszyć w piekarniku. Podobnie jak proszek do pieczenia tak i fusy po kawie wkładamy na talerzyku do lodówki. Możemy także zawinąć je w gazę lub materiał bawełniany i wrzucić do butów lub szuflady. W celu zlikwidowania zapachu z całego domu podsmażmy fusy na patelni. Aby pozbyć się brzydkiego zapachu z rur, wsypmy do odpływu pół szklanki fusów i zalejmy gorącą wodą (około litrem).

Kawa, a raczej jej pozostałości, przydadzą się także w domowych porządkach i usuwaniu trudnych plam. Na przykład mieszanka fusów z kawy i wody świetnie sprawdzi się przy czyszczeniu mebli drewnianych. Usunie ona plamy z wina czy soku. Dodając fusy do płynu do mycia naczyń umyjemy trudne i zaschnięte tłuste naczynia.

Jeżeli mamy problem z mrówkami lub innymi owadami w domu i chcemy je skutecznie odstraszyć, to wystarczy jak w miejscach, w których zalęgły się szkodniki, rozsypiemy fusy po kawie.

Polecamy: Ekologiczne sposoby na porządki w domu

Fusy z kawy także przydadzą się przy pielęgnacji roślin. Można je rozsypać przy korzeniach lub dodać do wody lub kompostu (uwaga: dotyczy to również wyłącznie roślin kwasolubnych). Jest także świetnym i zbawiennym kosmetykiem, można jej użyć jako peeling do ciała, maska na twarz i ciało oraz jako odżywkę do włosów.