
Schody zabiegowe Milo opierają się na uniwersalnej konstrukcji drewnianej, dzięki czemu pasują zarówno do wnętrz tradycyjnych, jak i nowoczesnych. To my wybieramy ostateczny styl, w jakim stylu zostaną utrzymane. Szeroka gama możliwych do wykorzystania materiałów wykończeniowych, modeli poręczy, balustrad, pochwytów i innych akcesoriów, pozwala na realizację wielu oryginalnych pomysłów.


Projektując model Milo użyjemy wielu kombinacji aranżacyjnych. Na początek należy wybrać gatunek drewna, z którego zostanie wykonana konstrukcja schodów oraz stopnie. Można zdecydować się na standardową mozaikę bukową lub dąb, jesion czy bardziej egzotyczny gatunek drewna. Następnie określamy kształt schodów, w tym przede wszystkim liczbę biegów. Ostatnim etapem jest wybór poręczy i balustrad. Pomysłem na model Milo są drewniane pochwyty z biegnącymi równolegle stalowymi relingami. Modne w sezonie są bowiem proste formy minimalistyczne, które łączą wiele różnych materiałów wykończeniowych. Wybierając kolory warto zwrócić uwagę na obecnie najmodniejsze barwy ciemne lub bardzo jasne.
Model Milo pozwala na stworzenie modelu schodów idealnie dopasowanych do stylizacji danego wnętrza. Jego cena uzależniona jest od wybranych elementów wykończeniowych i zaczyna się od ok. 9 tysięcy zł. Model został zaprojektowany przez polskich architektów Rintal Polska, choć zdobywa uznanie także za granicą – m.in. w Skandynawii oraz na wschodzie Europy (Rosja, Ukraina, Białoruś).

DŁ - Remonty Doroty Szelągowskiej w Matce Polce w Łodzi
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Kto byłby lepszym prezydentem – Trzaskowski czy Hołownia? Jasna odpowiedź
- Będą zmiany w dyskusyjnej ustawie? Ważna zapowiedź poseł od Hołowni
- Wiceminister nie ma wątpliwości: Ta sprawa ma charakter „wrzutki” lobbystycznej
- Ostrzeżenie dla Europy: Przygotować się na najgorsze w związku z epidemią w Chinach