Nowoczesny regał na książki

Jeszcze kilka lat temu wszyscy idący z duchem czasu unikali jak ognia regału. Kojarzył się
z przyciężkim meblem na wysoki połysk, zajmującym całą ścianę pokoju. Choć praktyczny (można w nim było schować znaczną część domowego dobytku), był wstydliwym reliktem PRL-u. Tymczasem na świecie w ciągu ostatnich lat regał przeszedł prawdziwą metamorfozę. Nie jest już zabudowanym szufladami
i szklanymi lub drewnianymi frontami niefortunnym połączeniem szafy, biblioteki, serwantki oraz miejsca na telewizor. Dzięki otwartym półkom stał się bardziej finezyjny i nie przytłacza wnętrza gabarytami. Zyskał też wiele nowych funkcji i wariantów. W wersji ażurowej z półkami bywa funkcjonalną biblioteką. Nawet jeśli zajmuje całą ścianę we wnętrzu, nie jest ciężką przeładowaną formą, ale lekkim (mimo to wytrzymałym) stelażem.

Powieszony na ścianie, pomniejszony do rozmiarów obrazu (i zdobiący ścianę) a nad nim jednak tę przewagę, że jest praktycznym schowkiem na książki i domowe bibeloty. Wersją najnowszą
i najbardziej atrakcyjną, bo poprawiającą funkcje oraz proporcje pomieszczenia, jest regał pełniący rolę przegrody. Może sięgać aż do sufitu lub mieć wysokość ok. 1,5 m, tak by dzielił, ale nie zasłaniał i nie pomniejszał optycznie wnętrza. W przeciwieństwie do dawnej meblościanki współczesny regał może być konstruowany z różnych materiałów: drewna, fornirowanej płyty MDF, ze stali lub z tworzywa.