Rower w domu - sposoby na przechowywanie

Warto wiedzieć, że w niektórych krajach europejskich rowery parkuje się na wybudowanych specjalnie w tym celu parkingach. Parkingi lub wiaty rowerowe są usytuowane niedaleko bloków mieszkalnych, co wpływa na ich wysoką użyteczność i wygodę wykorzystywania. Polsce wciąż jest jeszcze daleko do powszechności w stosowaniu tego praktycznego rozwiązania, ale są już miasta, które pomysł podchwytują i skutecznie wdrażają. Jednak to nadal rzadkość i póki co – w wielu sytuacjach rowery musimy przechowywać w zaciszu własnych mieszkań. Podpowiadamy, w jaki sposób poradzić sobie z tym wcale niemałym problemem.

Czyszczenie roweru po każdorazowej przejażdżce jest bardzo kłopotliwe, ale jeśli mamy zamiar przechowywać go w mieszkaniu czynność ta jest nieodzowna. Zwłaszcza gdy rower ma znajdować się na widoku. Zupełnie zrozumiałym jest fakt, że każdemu już na samą myśl o powyższym od razu odechciewa się jeździć. Tym niemniej z uciążliwością można poradzić sobie np. korzystając z samoobsługowej myjni samochodowej. Woda pod wysokim ciśnieniem dobrze i szybko usunie z  naszego roweru wszelkie zabrudzenia (także z miejsc trudnodostępnych). A mycie wykonamy już za kilka złotych. Oczywiście wybierajmy myjnie zlokalizowane jak najbliżej domu, tak aby nasz trud i pieniądze nie poszły na marne.

Jednak pomimo solennego postanowienia o utrzymywaniu roweru w należytej czystości powinniśmy odpowiednio zabezpieczyć powierzchnie ścian i podłogi, na których zamierzamy trzymać nasz pojazd. Okładziny powinny być łatwozmywalne i wodoodporne. Z pewnością zdarzy nam się bowiem, że i tak (przynajmniej od czasu do czasu) powrócimy do domu z brudnym lub mokrym rowerem.

Jeśli tylko jest to możliwe – umieszczajmy rower w mieszkaniu w taki sposób, by pozostawał on niewidoczny. Mimo istnienia dość licznych pomysłów na tworzenie z niego elementu aranżacji, wciąż jest to tylko rower, który powinien pełnić zupełnie inną funkcję niż dekoracyjną. Dlatego warto zastanowić się czy przypadkiem nie mamy w mieszkaniu jakiejś niewykorzystanej wnęki lub czy roweru nie udałoby się chować np. w opróżnionej części szafy. Wbrew pozorom nie zajmuje on wcale aż tak bardzo dużo miejsca, ale pod warunkiem umieszczania go w odpowiedniej pozycji i przy wykorzystaniu właściwie dobranego wieszaka lub stojaka. Takich akcesoriów mamy aktualnie całkiem spory wybór. Dzięki nim rower można stawiać tradycyjnie na kołach lub do góry nimi. Można również wieszać go za ramę lub za kierownicę. Rower może przylegać do ściany w sposób równoległy lub prostopadły. Może też być ustawiony zarówno w pozycji poziomej, jak i pionowej. Ta różnorodność rozwiązań sprawia, że nawet niewielki i często nieprzydatny na nic innego kącik może stać się praktycznym miejscem do przechowywania roweru w domu. Oczywiście wnękę najlepiej zabudować lub przynajmniej przysłonić (np. wykorzystując pasującą do aranżacji wnętrza tkaninę dekoracyjną).

Choć osoby zmuszone do przechowywania roweru w domu najchętniej pozbyłyby się go zupełnie lub za wszelką cenę ukryły, to projektanci kierujący się ideą nowoczesności, wręcz zachęcają do eksponowania tego sprzętu i wykorzystywania go jako motywu aranżacyjnego. Trzeba przyznać, że niektóre z takich pomysłów są naprawdę kuszące. Rower można bowiem umieścić np. na specjalnie zaprojektowanej na ten cel szafce, stworzyć na nim ciekawą kompozycję roślinną, wykorzystać jako wieszak na ubrania, itp. Pozostaje jedynie pytanie: na ile owe rozwiązania okażą się praktyczne? Zwłaszcza przy chęci normalnej codziennej eksploatacji roweru.

Inną kwestią jest to, że na polskim rynku designerskie stojaki i wieszaki rowerowe wciąż są produktami deficytowymi i wcale niełatwo jest znaleźć coś estetycznego i jednocześnie praktycznego. Meble integrujące się wizualnie z jednośladem można wprawdzie nabyć na indywidualne zamówienie. Pamiętajmy jednak, że rodzimi stolarze za tak nietypową usługę zażądają bardzo solidnej zapłaty.  Jest jeszcze jedna sprawa, o której powinniśmy pamiętać. Otóż, nie wszystkie przedmioty doskonale prezentujące się na zdjęciach – wyglądają równie dobrze w rzeczywistości.

Posiadanie balkonu jest faktycznie wielkim szczęściem przy braku innej możliwości przechowywania roweru. Wystarczy nieco wnikliwiej rozejrzeć się po osiedlach większych miast, by dostrzec, jak wiele osób przechowuje rowery właśnie na balkonach. Często stoi tam nawet po kilka rowerów. Czasami jest to konieczność, a w innych przypadkach wolny wybór. Zdarza się bowiem, że prywatny balkon jest dużo bezpieczniejszy niż ogólnodostępna blokowa komórka.

Teoretycznie rower na balkonie można przechowywać. Balkon powinien być jednak zadaszony, a pojazd odpowiednio zabezpieczony na czas zimy, czyli na okres, w którym nie będziemy z niego korzystali. Należy też zdawać sobie sprawę, że niewielki balkon zastawiony kilkoma rowerami raczej nie posłuży nam już w żadnym innym celu. Cóż? Mieszkańcy blokowisk niestety stosunkowo często muszą borykać się z doskonale znanym im dylematem „coś za coś”.