Mała kuchnia – sprytne sposoby na wykorzystanie przestrzeni

W małej kuchni jest mało miejsca. To fakt. Ale tym bardziej, trzeba je dobrze wykorzystać. Można się zdziwić, ile dodatkowej przestrzeni da się uzyskać, jeśli wnętrze dobrze zaplanujemy i uwzględnimy mniej oczywiste rozwiązania.

Jeśli nasza kuchnia jest mała, musimy dobrze zastanowić się nad naszymi potrzebami. Czy rzeczywiście potrzebujemy olbrzymiej lodówki? Może w zupełności wystarczy nam niższa chłodziarko-zamrażarka, której blat będziemy mogli w dodatku wykorzystać jako dodatkową powierzchnię?
Czy potrzebujemy zlewozmywaka dwukomorowego, albo z ociekaczem? Przecież i tak najczęściej zmywamy, wykorzystując jedną komorę. Dobrym rozwiązaniem są też zlewozmywaki 1,5 komorowe. A suszarka do naczyń powieszona na ścianie zastąpi ociekacz i nie zabierze cennego miejsca. Można też zastanowić się nad kuchenką dwupalnikową, ale to rozwiązanie dla osób, które bardzo mało gotują.

Zobacz: Pomysły na meble do bardzo małej kuchni

Zwróćmy też uwagę na elementy, które sprawią, że kuchnia wyda się optycznie większa. Wybierzmy jasne meble i takie ściany. Gładkie powierzchnie również zadziałają na korzyść. Zadbajmy też o to, żeby jak najmniej rzeczy stało na blatach itp. Różne sprzęty i akcesoria stojące „na widoku” optycznie bardzo pomniejszają przestrzeń. Zadbamy też o oświetlenie. Poza górnym światłem w kuchni koniecznie powinno się znaleźć oświetlenie nad blatem (np. podszafkowe). Nie tylko ułatwi nam to pracę w kuchni, ale i zyskamy wrażenie większej przestrzeni.

Wykorzystujemy przestrzeń małej kuchni

W zagospodarowaniu małej kuchni pomogą nam rozwiązania oferowane przez producentów mebli. Dzięki nim uda się pomieścić znacznie więcej przedmiotów, a przy tym – nie będzie problemu, żeby po nie wygodnie sięgnąć.

Bardzo dobrym wyborem są szafki cargo z wysuwanymi półkami. Są one znacznie wygodniejsze niż zwykłe półki i w praktyce – bardziej pojemne. Ponieważ można je wysunąć, łatwiej ułożyć rzeczy tak, że zajmą całą dostępną przestrzeń. I równie łatwo – sięgnąć po potrzebny garnek, czy paczkę makaronu. Są one wytrzymałe i przewidziane na duże obciążenia.  

Bardzo newralgicznym miejscem w małej kuchni są narożniki. Albo to miejsce pozostaje niewykorzystane, albo korzystanie z niego jest niewygodne. Tutaj świetnie sprawdzają się półki narożne. Są one chowane w szafce, a po otwarciu drzwiczek – wysuwają się poza korpus. Dzięki temu narożnik kuchni nie jest stracony jako miejsce do przechowywania, nie trzeba też być mistrzem gimnastyki, by z niego korzystać. Wszystko mamy pod ręką, szybko i wygodnie.

Równie trudne są wąskie przestrzenie. Zdarza się, że w nawet dobrze zaprojektowanej kuchni zostaje nam kilka- kilkanaście centymetrów przerwy. Taką lukę można zagospodarować bardzo wąskim wysuwanym cargo. Do montażu najwęższych koszy potrzeba nieco więcej niż 10 cm. A pomieszczą np. butelki z olejem, środkami czystości itp.

Inną przestrzenią, która najczęściej nie jest wykorzystana są… cokoły pod meblami. Prawda, że rzadko o nich myślimy? A jednak i tego miejsca nie warto marnować. Są dostępne specjalne szuflady cokołowe. Wbrew pozorom pomieszczą całkiem dużo, a przy małym metrażu, to wielka zaleta.  

Zmieszczenie stołu w małej kuchni raczej pozostaje w strefie marzeń. Ale warto zastanowić się nad szafką, z dodatkowym wysuwanym blatem. Są także warianty z blatem rozkładanym i wysuwanymi nogami. Na co dzień nie zajmuje on miejsca, a w razie potrzeby może nam też posłużyć jako stół kuchenny, przy którym wygodnie zjemy, czy dodatkowy blat roboczy. Kiedy nie jest używany, blat wystarczy wsunąć do szafki i nie będzie zajmował nam miejsca.